ww
Kluczową sprawą dla autorów raportu jest to, by eksploatacja złóż gazu łupkowego została uznana i unormowana prawnie „jako obszar z zakresu bezpieczeństwa narodowego”, a zyski nie powinny być przeznaczane m.in. na projekty z zakresu edukacji, czy badań technologii.
- O ile do niedawna przeciwnicy wydobycia gazu łupkowego koncentrowali się wyłącznie na jego ekologicznym aspekcie, o tyle w ostatnim czasie ich argumentacja zyskała nowe wymiary. Argumenty przeciwników łupków można już podzielić na cztery grupy: ekologiczną, ekonomiczną, społeczną i prawną – stwierdził Bartosz Marcinkowski prezentując raport.
Eksploatacja gazu z pokładów łupkowych to szansa dla Polski na uniezależnienie się od zewnętrznych dostaw tego surowca i na czerpanie korzyści z jego sprzedaży. Jednakże w Europie wzmaga się krytyka tej technologii, a w ramach debaty na ten temat argumenty merytoryczne mieszają się z ideologicznymi. Angażują się w nią grupy interesów, którym na rękę byłoby ograniczenie lub uniemożliwienie wydobycia gazu łupkowego w Polsce. Waldemar Pawlak stwierdził w lipcu tego roku, że ,,są różne interesy i będzie można obserwować, które kraje europejskie będą miały zbieżne interesy z interesami na przykład rosyjskimi w zakresie gazu łupkowego – czytamy w raporcie.
Analiza argumentacji lobby antyłupkowego pozwala sformułować wnioski dotyczące działania polskich instytucji publicznych, które mogą pomóc w obronie raczkującego polskiego sektora wydobycia tego rodzaju surowca – uważają autorzy raportu, podkreślając, że polski rząd powinien podjąć działania w celu rzetelnego informowania mieszkańców Europy o prowadzonych działaniach dot. eksploatacji złóż gazu łupkowego.